Rozdział 24

Lea spojrzała na Dave'a, gdy drzwi zamknęły się za nimi w zamku. Jego wyraz twarzy był gniewny, a mięsień na policzku drgał.

„Wszystko w porządku?” zapytała.

Westchnął szorstko, zdjął kurtkę i powiesił ją na wieszaku przy wejściu. „Przepraszam za to. Moja siostra czasami potrafi być prawdziwą matk...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie