Rozdział 67

„A może zaczniemy od małej przystawki?” Chase zbliżył usta do jej ust, końcem języka zataczając kręgi wokół jej pieprzyka, wywołując cichy jęk i przyciągając jej ciało bliżej siebie. Przejechał językiem po jej pełnej dolnej wardze, śledząc delikatną linię jej czerwieni wargowej jak artysta rysujący ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie