Rozdział 78

Chase uśmiechnął się, jego kciuk delikatnie przesunął się po jej pieprzyku, a jego oczy wciąż trzymały jej wzrok w przenikliwym uścisku. "Ale mam przeczucie, że nie jesteś tak ambitna, jak udajesz, żono?"

Amaya zmusiła się, żeby nie odwracać wzroku, ale patrzeć na niego bez wahania. Jak mógł wiedzi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie