Rozdział 122

Na korytarzu przed laboratorium, średniowieczna kobieta z zaczerwienionymi oczami była powstrzymywana przez dwóch ochroniarzy.

Desperacko próbowała się przedrzeć, wskazując na drzwi laboratorium i rzucając obelgi, zupełnie poza kontrolą.

"To Jessie, matka pielęgniarki," powiedział Frank cicho do E...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie