Rozdział Sto sześćdziesiąt drugi.

Lekki zmarszczki pojawiły się na czole Meery, ale szybko je zignorowała. Nie chciała zastanawiać się nad dziwną intensywnością jego słów.

"Jak się teraz czujesz?" zapytała szybko, mając nadzieję na zmianę tematu.

Usta Arjuna wykrzywiły się w lekkim uśmiechu na nagłą zmianę tematu. "Lepiej, teraz g...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie