Rozdział Dwieście pięćdziesiąt.

Tymczasem, kolejny luksusowy czarny samochód zatrzymał się zaledwie kilka metrów od miejsca, gdzie stał Maybach Arjuna. Drzwi się otworzyły i wyszedł Shaurya.

Był elegancko ubrany w grafitowy garnitur od projektanta, włosy miał zaczesane do tyłu, broda świeżo przycięta, a jego wyraz twarzy był niec...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie