Rozdział 105

  • Więc podjęłaś decyzję.

Kiwnęłam głową.

I kiedy odwróciłam się, żeby odejść, rzuciłam ostatnie słowo przez ramię.

  • Biegnij.

Z powrotem w obozie, Faye przywitała mnie z gotowymi broniami.

  • No i?

  • Chcą, żebyśmy klęknęli.

  • A my nie klękamy - dodała z uśmiechem.

  • Nie - mruknęłam. - Nie klękamy.

...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie