Rozdział 178

Wieśniacy szeptali z lękiem, ale jedna z nich, stara kobieta o oczach ostrych jak jastrząb, wyszła naprzód. "Uważajcie," ostrzegła. "Wieże są przeklęte. Wielu, którzy szukali prawdy, nigdy nie wróciło."

Kael spojrzał na grupę. "Stawialiśmy czoła gorszym rzeczom. To teraz nasza walka."

Podróż do zr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie