Rozdział 260

Perspektywa Elle

"No weź, musiałabym mieszkać pod kamieniem, żeby nie wiedzieć, kim ona jest. Ale nie byliśmy jakoś specjalnie blisko." powiedział.

"A propos tego," kontynuował Roy, a jego wyraz twarzy zmienił się na szczery żal, "muszę cię przeprosić za moją ceremonię zaślubin. Byłem okropnym gos...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie