Rozdział 281

Perspektywa Brada

Złapałem ramię dr Chen, mój uchwyt był tak mocny, że mogłem zostawić siniaki. "Dziecko - jak się ma dziecko?"

Spojrzała nerwowo na moje ubrania zakrwawione, potem z powrotem na moją twarz. "To... to jest część tego, co tak niepokoi, Alpha Rayne. Według naszych obrazów, dziecko wy...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie