Rozdział 35

Perspektywa Elle

Byłam pewna, że Brad próbuje mnie zabić przez nagłe szarpnięcia. Jedną chwilę pędzi jak szalony, a zaraz potem nagle zwalnia, jakbyśmy jechali na spacer. Moje dłonie rozluźniły śmiertelny uścisk na klamce, gdy prędkościomierz spadł do rozsądnych wartości.

Radzenie sobie z tym humo...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie