Rozdział 54

Elle's POV

Moje serce waliło o żebra, gdy bursztynowe oczy Brada niebezpiecznie się zwęziły. Napięcie w powietrzu było tak gęste, że ledwo mogłam oddychać.

Zanim zdążyłam odpowiedzieć, Brad nagle wyciągnął ręce, chwytając mnie za ramię z taką siłą, że skrzywiłam się z bólu.

"Brad, ranisz mnie," w...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie