Taka piękność - POV Valerii

Gdy zagłębiam się coraz bardziej w las, moje łapy delikatnie naciskają na podszycie, a powietrze staje się cięższe. Noc jest cicha. Jest subtelna zmiana w wietrze, i łapię zapach, który tu nie pasuje, ostry posmak czegoś nieznanego. Moja sierść się jeży.

Wilk we mnie niespokojnie się porusza, jej u...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie