Zgłoszony - POV Kendrica

Bez wahania przechyla głowę i wbija zęby w moją obojczyk. To nie jest oficjalne miejsce naznaczenia, ale gwiazdy, jak to pali. Jej znak pulsuje we mnie jak ogień w żyłach, odwijając wszystko, co kiedykolwiek powstrzymywałem.

Odsuwam się, ciężko oddychając, jej krew wciąż ciepła na moich ustach. Nas...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie