Rozdział 141: Nowe życie

Sala treningowa była cicha, poza ciężkim oddechem rekrutów rozłożonych na podłodze, niektórzy wciąż próbujący zrozumieć, jak to możliwe, że zostali rozbici w mniej niż dwie minuty.

Serafina nie oglądała się za siebie. Udowodniła swoją rację.

Przeszła przez słabo oświetlone korytarze Inicjatywy Ape...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie