Rozdział 155: Pierścień

Ślub był blisko.

Nie żeby Seraphina odliczała dni - ale wszyscy inni to robili.

James miał listę logistycznych szczegółów, Orion już zaplanował ochronę, Zayn jakoś zaangażował się w wybór muzyki, a Liam wziął na siebie zapewnienie wystarczającej ilości alkoholu dla całej armii.

A potem był Damon ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie