Rozdział 56: Lekarz?

Ostry dźwięk metalowych narzędzi odbijał się echem po garażu, gdy Seraphina siedziała po turecku na ruchomym stołku mechanika, a laptop balansował ostrożnie na jej kolanach. W powietrzu unosił się dźwięk pracujących silników i delikatny zapach smaru, ale ona była całkowicie skupiona na ekranie przed...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie