Rozdział 73: Moje skarpetki podróżują parami.

Willa tętniła cichą aktywnością, gdy wszyscy pakowali swoje torby. Walizki były zapinane, ostatnie drobiazgi wciskane do toreb podróżnych, a cichy głos Damona przypominający wszystkim, żeby niczego nie zapomnieli, odbijał się echem po korytarzach.

„Kto zostawił pojedynczą skarpetkę na podłodze?” - ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie