Rozdział 89: To dopiero początek.

Ryk silników odbijał się echem po rozległym torze, gdy teren mistrzostw ożywał z niecierpliwością. Ogromne tłumy wypełniały trybuny, ich okrzyki mieszały się z brzękiem wysokowydajnych silników. Flagi różnych narodów trzepotały na wietrze, sygnalizując międzynarodowy prestiż wydarzenia. To nie był z...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie