Rozdział 106 Obróbka czerni i bieli do góry nogami

Diana podniosła się z ziemi, chwyciła antyczny ozdobnik z półki i cisnęła go w stronę Moniki.

Monika uchyliła się w ostatniej chwili.

Ozdobnik minął ją, uderzył w ścianę i roztrzaskał się na podłodze. Dźwięk rozbijającego się szkła odbił się echem po pokoju. Wszyscy odwrócili się, by zobaczyć nieg...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie