Rozdział 158 Wyraźnie ją uwiódł

Alexander skinął głową. "Dobra, już nie będę cię niepokoił. Zajmij się nią."

"Dzięki." Linda odprowadziła go do drzwi.

Alexander usiadł w samochodzie, z uśmiechem na ustach. Mylił się; ona nie była mężatką.

Musiała szybko ponownie wyjść za mąż po rozwodzie, a potem szybko się rozwieść, zostając t...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie