Rozdział 181 Nie przyzwyczajony do obrony?

Ludzie wokół otwarcie wyrażali swoją pogardę i obrzydzenie wobec Moniki.

Ktoś zapytał, zdezorientowany, "O czym wy wszyscy mówicie?"

"Mówimy o kontuzji nogi Stelli Brown. Nie wiesz? Monika zepchnęła ją ze schodów lata temu, i od tamtej pory nie może normalnie chodzić."

"Tak, też to słyszałem. Naw...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie