Rozdział 273 Naprawdę trzeba się nauczyć

"Nie ma w tym nic niewygodnego," odparła Monica, łapiąc aluzję Alexandra. "Preston był dla mnie naprawdę miły. To tylko sprawiedliwe, że zaproszę go na kolację."

Alexander nie kupił tego. "Według tej logiki, nie powinnaś zaprosić mnie na kolację?"

Czyż nie stanął za nią również?

Monica zmarszczył...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie