Rozdział 307 Ktoś mnie obserwuje

Evelyn była trochę bezradna. "Co więc powinniśmy zrobić? Może przyjdę jutro wcześniej i zabiorę dzieci na spacer? Wymyślisz jakąś wymówkę, żeby nas przykryć. Przejdźmy przez to, a potem wymyślimy plan."

Monica nie miała wyboru, musiała się zgodzić, wzdychając, "Chyba to nasza najlepsza opcja."

"Do...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie