Rozdział 317 Nie chcę iść

Twarz Aleksandra pozostała zimna, gdy powiedział: "Mój syn ma rację. To, co robię, nie jest twoją sprawą. Od teraz, w firmie, nie zwracaj się do mnie po imieniu."

Z tymi słowami, odszedł z Moniką i ich dwójką dzieci.

Stella kipiała ze złości. Upokorzył ją przed wszystkimi?

Ludzie wokół niej nie o...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie