Rozdział 318 Jej usta dotknęły jego podbródka

Aleksander poczuł falę frustracji, gdy Monika tak szybko go odrzuciła.

Był przecież tak elastyczny, czy nie mogła po prostu spełnić jego prośby?

Ale z wyrazu jej twarzy wynikało, że nie miała zamiaru ustąpić.

Jego ton stał się chłodniejszy, "To jest rozkaz dziadka."

"To zadzwonię do niego późnie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie