Rozdział 375 Ponieważ jej nie lubię

William był zdeterminowany.

Nie mógł znieść widoku, jak jego tata dręczył mamę.

Kiedy rozmawiali, wyskoczyli z łóżka i zaczęli pakować swoje małe plecaki.

Alexander to zauważył i nie spieszył się. Spojrzał na nich. „Naprawdę myślicie, że możecie opuścić szpital bez mojej zgody?”

Zapomnijcie o sz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie