Rozdział 038 Pierwszy raz poczuć się tak zdenerwowany

Monika nie zdążyła nawet zareagować, gdy ramię Aleksandra objęło ją w talii, uniosło jakby nic nie ważyła, i postawiło na ziemi.

Wtedy Józef wyciągnął rękę i wyciągnął też Aleksandra.

Ale Monika wciąż siedziała tam, blada jak duch, z czoła spływał jej pot.

Aleksander zmarszczył brwi, zaniepokojen...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie