Rozdział 480 Dlaczego dotykasz mojej twarzy

Monika instynktownie spojrzała przez okno i, oczywiście, zobaczyła, jak samochód Aleksandra podjeżdża.

W momencie, gdy Aleksander przyjechał, wszyscy zareagowali odruchowo.

Daniel szybko powiedział, "Zosiu, ty i Wiliam musicie się schować."

"Rozumiem, rozumiem."

Bez większego zastanowienia Zosia...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie