Rozdział 496 Siła bojowa jest zbyt słaba

Evelyn podbiegła do grilla i chwyciła szaszłyk z kurczakiem, gotowa, by się nim delektować.

Timothy próbował go jej wyrwać. "To moje! Jak chcesz, to sobie zgrilluj."

Evelyn go zignorowała, ugryzła kawałek, a potem, z figlarnym uśmiechem, podała mu szaszłyk. "Nadal chcesz?"

Timothy spojrzał na nią...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie