Rozdział 060 Kiedy się uśmiecha, świat się zmienia

Daniel i Amelia wrócili do swojego pokoju i zamknęli drzwi. Amelia chwyciła Daniela za rękaw, wyglądając na bardzo zmartwioną.

Daniel był równie przerażony, chodził w kółko i mamrotał, "Co my zrobimy? Mama jest teraz bardzo podejrzliwa. Historia Sophii nie trzyma się kupy. Jutro zabiera nas do szpi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie