Rozdział 071 Nie lubisz mnie, a ja też cię nie lubię

Twarz Moniki nagle zrobiła się gorąca. Biorąc pod uwagę, że Aleksander został ranny przez nią, nie mogła mieć do niego pretensji. Nie powiedziała nic więcej i chwyciła nożyczki, aby przeciąć rękaw jego koszuli.

Wtedy zobaczyła, że jego ramię miało głęboką ranę, w której wciąż tkwiły odłamki.

"Musz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie