Rozdział 077 Gdybym wiedział, że twoje umiejętności seksualne są tak złe

Monika wiedziała, że każda firma ma swoje zasady i kłótnia z recepcjonistką to tylko strata czasu. Więc zadzwoniła bezpośrednio do Aleksandra.

Odebrał szybko, "Co tam?"

Jego głęboki, lekko zachrypnięty głos wywołał u niej dreszcz.

Nie mogła powstrzymać się od zmarszczenia brwi. Jak to możliwe, że...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie