Rozdział 085 Pan Smith nadal nie odchodzi?

Alexander po prostu ją zignorował.

Evelyn, stojąca niedaleko, była zdezorientowana. Czyżby Alexander nie był zaręczony ze Stellą? Dlaczego wydawał się tak obojętny wobec niej?

Gerald, który dotychczas cicho obserwował, w końcu wkroczył i ostrożnie zasugerował Alexanderowi: "Panie Smith, może chcia...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie