Rozdział 087 Nie masz prawa mówić przede mną

Przechodzący ludzie usłyszeli ją i od razu zaczęli jej współczuć, wskazując na Monikę i mówiąc rzeczy w stylu: "Już kogoś tak skrzywdziła, jak może jeszcze powstrzymywać ich przed uzyskaniem pomocy?"

"Tak, ta kobieta jest po prostu zła do szpiku kości."

"Nawet jej własna matka jej nienawidzi, może...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie