Rozdział 093 Czy powiedziałeś to źle, czy źle usłyszałem?

Aleksander patrzył na dzieci, czując się bezradny. Nie czułby się komfortowo, zostawiając dzieci z kimś innym.

Westchnął i poddał się, "Dobrze, zabiorę was tam jutro."

Potem zwrócił się do Józefa, "Ustal jutrzejszy harmonogram. Przesuń, co się da, a ja ominę biuro."

Obok nich Zofia rzuciła swojem...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie