Rozdział 718: Są całkiem pasujące

Kimberly miała już dość wybryków Laury. Wyciągnęła telefon, żeby zadzwonić do Leonarda, ale Laura, upokorzona i wściekła, pokazała swoje prawdziwe oblicze. Rzuciła się do przodu, wyrwała telefon Kimberly i rzuciła go na ziemię, a potem jeszcze go podeptała dla pewności.

Cierpliwość Kimberly się sko...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie