Rozdział 175: Rok nadziei

Upływ czasu, jak zawsze, był niepewny w swojej szybkości, ale w domu Aleksandra i Izabeli dni zdawały się płynąć z pokojem, którego nigdy nie wyobrażali sobie po tylu lękach. Minęło kilka miesięcy od wypisania Noaha ze szpitala, i choć wspomnienia tego stresującego okresu wciąż ciężko ważyły na serc...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie