Rozdział Sto siedemdziesiąt jeden

Rose

Moje ręce drżą, gdy wyciągam testy z pudełek i zdejmuję pokrywki, żeby łatwo je było chwycić, gdy nadejdzie potrzeba. Przez ostatnie dwa dni zupełnie wariuję. Prawie nie spałam ani nie jadłam. Czy moja reakcja jest przesadzona? Nie wiem, ale nie mogę się powstrzymać. Nie jestem gotowa, ż...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie