Rozdział 123

Kevin

Moje palce śledziły krzywiznę jej kręgosłupa, czując jak drży pod moim dotykiem. "Będę trzymać cię na krawędzi przez dziesięć minut. Nie możesz wydać żadnego dźwięku i nie możesz się ruszać. Jeśli się ruszysz, zaczynam od nowa i nie dojdziesz. Masz cztery szanse."

Drżała lekko, ale pozostawa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie