Rozdział 160

Kevin

Mike wszedł do szatni, mały wilk z dużymi cojones, który trzymał się z miejskimi drobnymi przestępcami. Nie byliśmy przyjaciółmi, ale organizował te podziemne walki wilków dla mnie, kiedy potrzebowałem się wyżyć.

"Tu jest twoja działka," powiedział, wręczając mi gruby plik banknotów. "Szanse...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie