185. ABRAHAM POLLOCK (POV)

Obserwuję, jak Nathaniel Blake prostuje krawat, zauważając, że jego ramiona nie drgnęły ani na chwilę, mimo że zaraz wejdzie do pokoju pełnego dziennikarzy głodnych krwi i najnowszych wiadomości.

Pewnie jest przyzwyczajony do presji, jako szef działu prawnego firmy, ale mimo wszystko warto to podziw...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie