Rozdział 59

Stałam pośrodku pokoju i bezmyślnie wpatrywałam się w ścianę, podczas gdy on czekał na odpowiedź - pociągał za sznurki jak mistrz marionetek.

'Nikt nie powiedział, że mogę odejść. Wybrałam to sama.'

'Jak sprawię, że się nauczysz?'

Przełknęłam strach, który się we mnie wzbudził, i podniosłam podbróde...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie