Rozdział 74

Nora w końcu ustąpiła i odsunęła się, aby Zade mógł przejść. Myślę, że jego urok ją przekonał, albo może to była świadomość, że wszyscy tutaj byli wilkołakami, którzy w sekundę by go zaatakowali, gdyby zaczął coś kombinować.

Podeszła do baru i zamówiła drinka, ale nie zanim zagroziła, że obetnie mu ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie