Rozdział 101 znaleziony w magazynie

"Okay, zróbmy to."

Umysł Leny był teraz kompletnym bałaganem, jej myśli były całkowicie pomieszane.

Jak tylko Killian to zasugerował, przemyślała to i zgodziła się.

Sprawa Isolde była ważna, ale sytuacja dzieci była pilniejsza.

Z Maxem schwytanym, nie miała pojęcia, co ci ludzie mogą mu zrobić. ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie