Rozdział 25 Czekaj na to

Tak, jak się spodziewała.

Killian powoli odwrócił się do Isabelli, jego spojrzenie było lodowate i przenikliwe. "Powtórz to."

"Ja... ja powiedziałam..." Isabella wyjąkała, czując, jak po plecach przechodzi jej dreszcz, gdy patrzył na nią. Przełknęła ślinę.

Może posunęła się za daleko ze swoimi sł...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie