Rozdział 87 Nie powinienem był w ciebie wątpić

Lena trzymała Killiana mocno przez to, co wydawało się wiecznością, jej emocje rozplątywały się pod intensywnym naciskiem.

Killian również nie mógł ukryć swoich uczuć; jego twarz zdradzała głębokie emocje.

Ale pamiętał, że nadal byli w ucieczce.

"Dobrze, Lena, bandaże są gotowe. Musimy stąd wyjść...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie