Walka z brudnym

Osprey

Wyszczerzyłem na niego zęby, kiedy zignorował to, co powiedziałem. Było jasne, że nie miał najmniejszego zamiaru ze mną rozmawiać. Musiałem zagrać ostro i nie miałem nic przeciwko manipulacji tym dupkiem. Przeciągnąłem krzesło do łóżka, zanim zdjąłem jego skarpetkę i wsadziłem mu ją do ust. W...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie