Jeden wkurzony dzik

Gerald

Wyszedłem za Loganem z domu, z gniewem spoglądając przez ramię w stronę pokoju Annie. Byłem więcej niż trochę zirytowany, że Giselda tam była. Za każdym razem, gdy robiłem postępy w zmuszaniu jej do uległości wobec aury Annie, udawało jej się wyjść z tego. Odkąd próbowałem użyć na niej swoje...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie