Wybór przemocy

„Chcesz, żebym cię niósł?” zapytał cicho.

„Nie. Dam radę,” odpowiedziałam, skrzywiając się z bólu przy każdym kroku.

„Jesteś pewna? Dopiero co urodziłaś. Naprawdę powinnaś odpoczywać,” próbował ponownie.

„Nawet jeśli nie, czas jest teraz najważniejszy. Będziemy szybciej się poruszać, jeśli będę s...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie